To wpis, którego
prawdopodobnie nie powinno być, ale mam taką fanaberię, że jest. Bardziej osobiste
podsumowanie zrobię w innym miejscu, a tu wrzucam migawki ostatnich dwunastu
miesięcy. Nie sądzę, że moja pisanina wniesie coś do Waszego życia, ale jeśli
macie ochotę trochę poczytać, to zapraszam.