Powoli wracam do
normalności, więc i wpisy zaczną pojawiać się regularnie. Przede mną stosik
ciekawych książek (w tym kilka nowości!), filmy oscarowe, koncerty… Za nim
jednak zajmę się tym wszystkim, spróbuję opisać coś, czego fenomenu wciąż nie
mogę pojąć. Reklamy pojawiają się na każdym kroku, w kinach seanse odbywają się
po 11 razy dziennie. Podobno to największy kasowy sukces w Polsce od 1989 roku.
Świat żyje historią 50 twarzy Greya. Dlaczego?
fot. materiały prasowe |